Użytkownik: Ксюша Пахневич 17944

Psotna wiewiórka Happy szuka swojej rodziny! Niespokojny wir miłości, zabawy i dobrego nastroju w poszukiwaniu tej właśnie osoby!

Bajkał to nasz słodki placek, który potrzebuje ludzkiej uwagi i domu! Zawsze jęczy smutno, gdy ktoś, kogo zna, przechodzi obok, nie zabierając go na spacer.

Moskwa, MO. Yuk jest młodym, spokojnym i doskonałym psem. Leash trenował. W stosunku do innych psów jest przyjazny, nie agresywny, wręcz przeciwnie, uwielbia spacery w towarzystwie psów. Yuk bardzo chce być ukochanym psem, będzie najwierniejszym przyjacielem.

Przestań! Czekać! Za Twojego przyszłego najlepszego przyjaciela! Dlaczego jesteśmy tego tacy pewni Tak, wszystko jest oczywiste, bo Akella to najcudowniejszy łamacz serc w całym sierocińcu!

17 stycznia ktoś wyrzucił kota na lotnisku Szeremietiewo. Nie mogłem przejść obok, wyciągnąłem go z zaspy i przywiozłem do domu. Następnego dnia poszłam na badania, które wykazały straszną dla kotów diagnozę białaczkę wirusową.

Tea, 1,5 roku Któregoś dnia na ulicy ogromnej metropolii pojawiły się trzy przyjacielskie psy w obrożach... Dostały jedzenie i cieszyły się z każdego przechodzącego człowieka. Jedną z nich była Thea thea_izdubova...

Jakoś tak się złożyło, że matka mieszańca husky na prywatnej działce została umieszczona w wybiegu z małym alabajem (mieszaniec) i te szczenięta okazały się Oddajemy szczenięta za darmo w dobre ręce. 4 chłopców i 1 dziewczynka, wszyscy bardzo różni się charakterem.

Mytiszczi. Moskwa i region moskiewski Urocze kocięta szukają troskliwych i kochających właścicieli. Biało-czerwony chłopczyk Atosik i trójkolorowa dziewczynka Mila. Kocięta są czułe, ciekawskie i towarzyskie. I oceńcie sami, jakie są piękne!

Tygrys szuka domu! Tygrysek, dziewczynka, około trzech lat. Właścicielka o niezwykłej barwie i bursztynowych oczach Tygrysek ma charakter idealny, jest umiarkowanie towarzyski, czuły i wesoły. Nie ma w niej agresji, za to jest za to dużo miłości!

Cześć, jestem Grinya Pierwszy dzień swojego życia spędziłam na ulicy, było zimno i bardzo strasznie...ale potem ciepłe i troskliwe ludzkie ręce zabrały mnie do domu.Wszyscy nazywali ją Leną.